Zarobek na automatach z przekąskami – co warto wiedzieć

0
automat z przekąskami 

Z automatów z przekąskami korzysta każdy – jest to najszybszy sposób na zakup smakołyku w biurze czy szkole. Wystarczy tylko parę groszy. Te grosiki jednak mogą przynieść całkiem zachęcający pasywny dochód z średnim zaangażowaniem w utrzymanie biznesu. Jak zatem zacząć zarabiać na maszynach vendingowych?

Na początek – odpowiednie miejsce

Maszyna nie przyda się nikomu jeśli zalega w garażu przez pół roku, bez wynajętego dla niej miejsca. Biznes oparty na przychodzie z automatów z przekąskami należy zacząć od znalezienia odpowiedniej lokalizacji dla maszyny. Na tym etapie potrzebne będzie zastosowanie paru umiejętności miękkich. Najlepszymi miejscami na usytuowanie maszyny będą szkoły, uczelnie i biura, a czasami nawet salony kosmetyczne czy przychodnie, a jedynym sposobem na dowiedzenie się o zapotrzebowaniu na automat z przekąskami jest kontakt z właścicielami, bądź pracownikami tych placówek. Odpowiednie umiejscowienie maszyny, zapewni stały przychód, co w przypadku pasywnego dochodu jest gruntowne. Co cechuje takie miejsce? Dostępność dla klienta, widoczność i dużą odległość od sklepów spożywczych bądź restauracji – innymi słowy do maszyny klient powinien móc podejść w łatwy sposób, maszyna powinna być łatwo widoczna i powinno być na nią zapotrzebowanie.

Analiza rynku

Niektóre miejsca mają zapotrzebowanie głównie na napoje – np. rancza, gdzie klienci potrzebują nawodnienia i niechętnie zakupią ciepłe przekąski. Inne nie potrzebują ani przekąsek ani napojów – np. dworce już wypełnione sklepami zawierającymi podobne produkty. Wtedy taki automat wypełnić można produktami kosmetycznymi – podpaskami, mokrymi chusteczkami, płynami do dezynfekcji – wszystkim czego w danym miejscu nie oferuje konkurencja.

Konkurencji również warto się uważnie przyjrzeć i dobrać do maszyny produkty podobne, jednak dla klienta tańsze – np. na uniwersytetach strzałem w dziesiątkę okazać się może automat z tańszą niż w kafejkach kawą.

Zakup automatu

Po przeanalizowaniu rynku i znalezieniu odpowiedniego miejsca można zacząć poszukiwania automatu. Należy pamiętać, że maszyny różnią się od siebie, a ich wygląd zależy od ich przeznaczenia. Odpowiedni dobór maszyny jest tutaj kluczowy. Używane maszyny vendingowe w Polsce można zakupić już od 1000 złotych wzwyż. Takie maszyny trzeba przed zakupem obejrzeć samemu i podłączyć je do prądu w celu zweryfikowania ich stanu. Do tego przychodzą koszty małej lub większej renowacji oraz koszt wypełnienia maszyny. Na typ etapie potrzebna będzie kolejna analiza rynku – gdzie najtaniej zdobyć potrzebne produkty.

Niektórzy sprzedawcy oferują sprzedaż maszyn wraz z lokacją – takich ofert należy się wystrzegać. Oznacza to, że sprzedany zostaje dostęp do miejsca oraz maszyna, z której dochody płyną do kupującego. Na takie oferty należy uważać – sprzedawca zapewne miał mały przychód z miejsca, w którym znajduje się maszyna, dlatego ją sprzedaje.

Uzupełnienie automatu w czytnik kart jest dodatkowych kosztem, jednak obecnie, gdy większość osób woli płacić bezgotówkowo, może znacznie podnieść przychód.

Konkurencja – dobry czy zły znak?

Zależy od miejsca. Miejsce, w którym nie ma żadnej konkurencji oznaczać może, że zainteresowanie na taką usługę jest znikome. Nie należy jednak od razu się tym zjawiskiem zniechęcać. Warto zapytać osoby przebywające w tym miejscu czy zapotrzebowanie istnieje, a jeśli tak, jakie produkty byłyby najmilej widziane. Dużą konkurencją również nie należy od razu się przejmować. Konkurencja zazwyczaj wyznacza zapotrzebowanie. Żeby się wyróżnić w danym miejscu, można przemyśleć modyfikowanie wyglądu maszyny, aby bardziej przykuwała spojrzenie oraz dostosować własną ofertę pod najchętniej kupowane produkty konkurencji, tak aby idealnie wcelować w potrzeby klienta.

Dodaj komentarz